– Po pierwsze chciałbym podziękować kibicom za wsparcie. To był wyrównany mecz, jesteśmy rozczarowani, bo nie tak to miało wyglądać. W sytuacjach bramkowych ten mecz był wyrównany, wygrała drużyna bardziej skuteczna - podkreślił Astiz.
Pomimo ambitnej gry, Legia popełniła błędy w obronie, które kosztowały ich utratę aż pięciu bramek. – Pięć straconych bramek pokazuje, że nie zagraliśmy na poziomie, jaki prezentowaliśmy ostatnio - przyznał trener. Drużyna z Warszawy próbowała złapać kontakt przy wyniku 2:4, lecz brakowało skuteczności w decydujących momentach, co skutecznie wykorzystał Lech.
Astiz starał się zachować optymizm mimo porażki: - Jesteśmy w pierwszej rundzie, wiele meczów jeszcze przed nami. Jesteśmy świadomi, że musimy wygrać mecze, które są przed nami". Wyraził również nadzieję na lepszy wynik w rewanżu, który odbędzie się w Warszawie. Jak zaznaczył, „rewanż będzie decydujący, i wierzę, że będzie to inaczej wyglądać.
Na pewno Legia będzie musiała popracować nad szybszym powrotem do obrony przy kontratakach, co również wskazywano przed i w trakcie meczu. - Przy szybkich atakach Lecha powinniśmy szybciej wracać do własnego pola karnego - dodał Astiz.