Sprawa utrzymywana jest w ścisłej tajemnicy, ale wiemy na pewno, że Janas, który obecnie nigdzie nie pracuje, jest na liście życzeń Jana Wejcherta i Mariusza Waltera. Dowiedzieliśmy się o tym od dobrze poinformowanej osoby z koncernu ITI.
– Powiem więcej. Paweł otrzymał już nawet propozycję pracy na Łazienkowskiej – mówi ŻW osoba zaprzyjaźniona z Janasem.
Wspólnie z Majewskim?
Były selekcjoner może zostać trenerem Legii (jego asystentem, podobnie jak w kadrze, byłby Maciej Skorża) lub dyrektorem sportowym. W tym drugim przypadku byłby osobą odpowiedzialną za wyniki, a zespół w roli trenera prowadziłby Stefan Majewski lub Ryszard Tarasiewicz. Majewski jest obecnie w dobrej komitywie z właścicielami Legii, oglądał nawet mecz warszawskiej drużyny z Austrią Wiedeń (na stadionie był też... syn Pawła Janasa – Rafał). Nie wiadomo jednak, czy jego porozumienie z Janasem byłoby możliwe. Od czasów wspólnej pracy w Amice Wronki obaj panowie nie przepadają za sobą. Natomiast Tarasiewicz musiałby rozwiązać kontrakt z Jagiellonią Białystok, którą stara się wprowadzić do ekstraklasy.
Zatrudnienie Janasa w Legii będzie możliwe tylko w przypadku zwolnienia Dariusza Wdowczyka (trudno wyobrazić sobie, by chciał on wykonywać polecenia nowego dyrektora sportowego). Wdowczyk, choć od lat jest pupilem Mariusza Waltera, ocali posadę tylko wówczas, gdy Legia wyeliminuje Austrię Wiedeń i zakwalifikuje się do fazy grupowej o Puchar UEFA. Właściciele Legii są coraz bardziej zaniepokojeni sprowadzaniem przez Wdowczyka dużej liczby obcokrajowców, którzy spisują się znacznie poniżej oczekiwań.
Alternatywa w Lechu
Jeśli Wdowczyk pokona Austrię i ocali pracę, Janas nie musi się zbytnio martwić o angaż. Na włosku wisi posada w Lechu trenera Franciszka Smudy. Właścicielem poznańskiego klubu jest Jacek Rutkowski, bliski przyjaciel Janasa, który przez wiele lat zatrudniał go w Amice Wronki. Janas był z Amiki tylko urlopowany na czas pracy z reprezentacją Polski.
„Janosik” lepiej czuje się jednak w Warszawie. Był piłkarzem Legii, jako trener zdobył z nią dwukrotnie mistrzostwo Polski (1994 i 1995 r.) i awansował w 1996 roku do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
– Powiem więcej. Paweł otrzymał już nawet propozycję pracy na Łazienkowskiej – mówi ŻW osoba zaprzyjaźniona z Janasem.
Wspólnie z Majewskim?
Były selekcjoner może zostać trenerem Legii (jego asystentem, podobnie jak w kadrze, byłby Maciej Skorża) lub dyrektorem sportowym. W tym drugim przypadku byłby osobą odpowiedzialną za wyniki, a zespół w roli trenera prowadziłby Stefan Majewski lub Ryszard Tarasiewicz. Majewski jest obecnie w dobrej komitywie z właścicielami Legii, oglądał nawet mecz warszawskiej drużyny z Austrią Wiedeń (na stadionie był też... syn Pawła Janasa – Rafał). Nie wiadomo jednak, czy jego porozumienie z Janasem byłoby możliwe. Od czasów wspólnej pracy w Amice Wronki obaj panowie nie przepadają za sobą. Natomiast Tarasiewicz musiałby rozwiązać kontrakt z Jagiellonią Białystok, którą stara się wprowadzić do ekstraklasy.
Zatrudnienie Janasa w Legii będzie możliwe tylko w przypadku zwolnienia Dariusza Wdowczyka (trudno wyobrazić sobie, by chciał on wykonywać polecenia nowego dyrektora sportowego). Wdowczyk, choć od lat jest pupilem Mariusza Waltera, ocali posadę tylko wówczas, gdy Legia wyeliminuje Austrię Wiedeń i zakwalifikuje się do fazy grupowej o Puchar UEFA. Właściciele Legii są coraz bardziej zaniepokojeni sprowadzaniem przez Wdowczyka dużej liczby obcokrajowców, którzy spisują się znacznie poniżej oczekiwań.
Alternatywa w Lechu
Jeśli Wdowczyk pokona Austrię i ocali pracę, Janas nie musi się zbytnio martwić o angaż. Na włosku wisi posada w Lechu trenera Franciszka Smudy. Właścicielem poznańskiego klubu jest Jacek Rutkowski, bliski przyjaciel Janasa, który przez wiele lat zatrudniał go w Amice Wronki. Janas był z Amiki tylko urlopowany na czas pracy z reprezentacją Polski.
„Janosik” lepiej czuje się jednak w Warszawie. Był piłkarzem Legii, jako trener zdobył z nią dwukrotnie mistrzostwo Polski (1994 i 1995 r.) i awansował w 1996 roku do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
