- Wiem, że brzmi to dosyć niesamowicie, wręcz nieprawdopodobnie, ale to prawda.
Riera to wysoki napastnik. Ma 185 centymetrów wzrostu i jest wychowankiem szkółki piłkarskiej La Masia. Zagrał kilka meczów w pierwszej Barcelonie. Strzelił dwa gole, zaliczył trzy asysty. Kiedy zainteresowanie Legii zostało skonkretyzowane, mój hiszpański partner w interesach załatwił rozwiązanie kontraktu z Barceloną. Riera przyjedzie i zagra z Celtikiem. Jak się spodoba trenerowi Wdowczykowi, to zostanie - opowiada nam Piekarski.
Obok Eltona
Riera to piłkarz prawonożny, może być zatem doskonałym uzupełnieniem dla Eltona, który lepiej gra lewą nogą. W pierwszej drużynie Barcelony Riera debiutował 17 grudnia 2003 roku w meczu o Puchar Króla z Ciudad de Murcia. Miał wtedy siedemnaście lat, pięć miesięcy i czternaście dni. Młodszy był w całej historii klubu z Katalonii tylko Paulino Alcantara. Latem 2004 roku Riera zyskał przydomek "Perła Rijkaarda", bowiem holenderski szkoleniowiec "blaugrany" bardzo często powoływał młodego napastnika do kadry meczowej na spotkania Primera Division a nawet Champions League. Przy Eto'o, Ronaldinho, Giulym, Messim, czy Maxi Lopezie ciężko mu było o miejsce w składzie. (...)
Wczoraj po raz pierwszy trenował z drużyną Legii prawy pomocnik rodem z Serbii - Miroslav Radović. 22-letni wychowanek Partizana Belgrad podpisał w piątek czteroletni kontrakt z klubem z Łazienkowskiej.
To może być transferowy hit lata. W niedzielę w Warszawie wyląduje 20-letni napastnik z Hiszpanii - Oriol Riera. Piłkarz, który ostatnie lata spędził w wielkiej Barcelonie! Dzień później trener Dariusz Wdowczyk sprawdzi go w meczu z Celtikiem. Sprawę pilotuje Mariusz Piekarski - menedżer, który sprowadził do Legii Edsona, Rogera, a ostatnio Eltona.
